Każdy, kto mieszka w Warszawie wielokrotnie przejeżdżał obok Toru Wyścigów Konnych Służewiec. Wielu z nas – mimo że doskonale zna obiekt z widzenia – nigdy go nie odwiedziło i nie zna wielu, dotyczących go ciekawostek. W tym wpisie znajdziecie 10 interesujących faktów, które mogą zaskoczyć i zachęcić do odwiedzenie tego wyjątkowego miejsca, w którym czuć ducha dawnej Warszawy i zapowiedź legendarnej Wielkiej Warszawskiej, która odbędzie się już 26 września!

Tor Wyścigów Konnych Służewiec powstał w 1939 roku! Wyścigi Konne cieszą się niegdyś ogromną popularnością wśród Warszawiaków!
Czy wiedzieliście, że….
- Tradycja wyścigów konnych w Warszawie sięga… XIX wieku?! Choć dziś wszyscy gonitwy kojarzymy ze Służewcem, to pierwsze odbywały się w zupełnie innym miejscu, a mianowicie na POLU MOKOTOWSKIM (przy ulicy Polnej)! Pierwsze, organizowane później regularnie, wyścigi odbyły się w 1841 roku, by 20 lat później zostać całkowicie wstrzymane. Ponownie wystartowały w 1887 roku. To tutaj zresztą do życia powołano słynną dziś – Wielką Warszawską, o której więcej w kolejnych punktach!
Przed docelowymi gonitwami, konie można podziwiać na padoku
- Tor Wyścigów Konnych na Służewcu otwarty został w czerwcu 1939 roku, zalewie kilka miesięcy przed wybuchem II Wojny Światowej. Początkowo miała tu powstać również linia tramwajowa i stacja kolejowa, jednak powojenna rzeczywistość zweryfikowała te plany.
- Pierwsza gonitwa odbyła się 3 czerwca 1939 roku, a zwyciężył ją koń o imieniu Felsztyn, którego dosiadał Stefan Michalczyk.
Gwiazdami wyścigów są oczywiście konie, ale nie można przejść obojętnie obok przepięknych strojów dżokejów!
- Podczas II Wojny Światowej obiekty sportowy nie uległ większym zniszczeniom. Stało się tak dlatego, że jeszcze w ’39 został zajęty przez Niemców. W trakcie okupacji przebywała tu jednostka SS. Teren toru służył Niemcom jako lądowisko dla helikopterów.
- Powstańcy Warszawscy, uznając Służewiec za niezwykle strategiczne i istotne miejsce, próbowali zająć jego teren. Misja należała do kompanii “Karpaty” zgrupowania pułku “Baszta”. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, jednak ostatecznie Niemcy – do których dotarły posiłki – odparli atak, a w akcji zginęło ponad 100 polskich żołnierzy.
- Do Warszawiaków Służewiec wrócił już w 1946, w którym to odbyło się niemal 240 gonitw! To pokazuje popularność sportu w dawnej Warszawie.
- Na terenach Służewca znajduje się też piękna fontanna, projektu Aliny Scholtz. Co ciekawe – jak udało mi się dowiedzieć – architekt dobrała drzewa znajdujące się przy torze tak, by znalazły się przy nim te, najpiękniej zmieniające kolory jesienią, co ma uprzyjemniać widzom oglądanie najsłynniejszej gonitwy sezonu – Wielkiej Warszawskiej!
Mało kto wie, że na terenie Służewca znajduje się też przepiękna fontann , która jest ozdobą kompleksu sportowo-ogrodowego
- Trybuny na Torze Wyścigów Konnych Służewiec są podzielone, a jedna z nich nazywana jest honorową. Od osób znajdujących się w niej wymaga się specjalnego dresscode’u. Chodzi m.in. o długie rękawy, materiałowe spodnie czy – w przypadku kobiet – np. sukienki.
Trybuna Honorowa robi ogromne wrażenie
- Tor Wyścigów Konnych Służewiec przyciąga też ulicznych artystów. Dlaczego? To właśnie na jego ponad 1,5 kilometrowym murze, znajduje się najstarsza w całej Polsce legalna galeria graffiti.
- Jedną z najważniejszych gonitw sezonu jest Wielka Warszawska, która odbywa się jesienią każdego roku (z niewielkimi przerwami). Pierwsza WW odbyła się 1895 roku i – co ciekawe – od tego czasu odbywała się nie tylko w stolicy, ale również w… Lublinie. Tradycja Gonitwy wciąż jest podtrzymywana i w tym roku odbędzie się po raz kolejny już 26 września! Tego dnia, poza gonitwą, odbędzie się również konkurs na najlepszą stylizację z kapeluszem w stylu lat 40. To tworzy wyjątkowy klimat, dzięki któremu możecie na kilka godzin przenieść się w czasie i poczuć klimat dawnej Warszawy!
WIELKA WARSZAWSKA
Miejsce: Tor Wyścigów Konnych Służewiec
Data: 26 września
Bilety możecie kupić TUTAJ (dzieciaki do 18 roku życia wchodzą za darmo!)